O wszystkim!

Teledysk "7 minut" Sary May według producenta Jonathana Crusa to najseksowniejszy polski klip. Sara prowokuje widza, nierzadko patrząc mu zdecydowanie prosto w oczy.
Ma dziewczyna odwagę i trzyma się konsekwentnie swojej drogi, którą jest ciągłe zaskakiwanie, oraz prezentowanie swoich kobiecych wdzięków. Niektórzy porównują klip do tego, który nakręciła Paris Hilton, ale Sara May nic sobie z tego nie robi.

"To dobrze, że mój teledysk porównywany jest do światowych, cieszę się przeogromnie. Widać, że mój cel został osiągnięty i klip przypomina zagraniczne produkcje. Byłabym załamana gdybym miała mieszać się z tym co dotąd powstawało w naszym kraju. Nie mówię o wszystkich klipach, bo zawsze zdarzają się rodzynki, ale ogólnie to niewiele jest udanych klipów na plaży. Zresztą i w tym roku powstały ze cztery, których poziom jest taki sobie. Tym bardziej to dziwi, że robiły to duże wytwórnie, które dysponują dużo większymi możliwościami niż ja".